Czasami niektóre zagadnienia w języku polskim wprawiają nas w lekkie zakłopotanie i mamy ochotę bezpośrednio zadać pytanie, aby otrzymać odpowiedź na temat, który nas nurtuje. Kiedy na przykład nasza znajoma remontuje łazienkę i przeplata w swoich wypowiedziach sformułowanie “armatura łazienkowa”, jedynie kiwamy głową na znak zrozumienia jej wypowiedzi, chociaż możemy być niedoinformowani, zaraz potem wpisujemy w przeglądarkę zapytanie ”Co to jest armatura łazienkowa” i wszystko staje się jasne. To wszystkie te drobiazgi bez których łazienka w sumie nie mogłaby funkcjonować.
Dzielimy ją na dwa podzespoły:
a) sanitarny, w skład którego wchodzą
– baterie,
– zestawy prysznicowe,
– pakiety łazienkowe,
– deszczownice
b) akcesoria obejmujące
– uchwyty na słuchawki prysznicowe,
– wieszaki na ręczniki,
– mydelniczki
Krótko mówiąc, skomplikowane zagadnienie – w przypadku, w którym jest nam obce – okazuje się być czymś, z czym mamy kontakt na co dzień. Odkręcamy rano kurek od wody, aby umyć zęby, w ciągu dnia myjemy ręce, a wieczorem zmywamy z siebie całe zmęczenie.
Armatura łazienkowa pozwala nam zachować funkcjonalność oraz swobodę korzystania z między innymi wody. Przecież jest to jasne, że większość z nas a raczej duża większość woli jednym ruchem ręki sprawić, że woda zacznie lecieć z kranu niż iść do studni, nabrać wody do wiadra następnie przynieść, zagrzać i dopiero potem ją wykorzystać.
Jeśli zdarzy ci się, że następnym razem twoja koleżanka będzie remontowała łazienkę to po przeczytaniu tego artykułu nie będziesz mieć problemu z aktywnym udziałem w rozmowie.
Tekst powstał we współpracy z Adare.