Wiele osób jest przekonanych, że wino im jest starsze, tym jego smak staje się bardziej atrakcyjny. Dlatego niektórzy kupują wino na przykład w czasie urodzin dziecka, a gdy osiągnie ono pełnoletność, stawiają butelkę na stół z przekonaniem, że napój zyskał na wartości. Czy rzeczywiście tak się rzeczy mają?
Okazuje się, że większość win stojących na półce sklepowej, lub w internecie np. na stronie: https://winostyl.pl nadaje się jedynie do szybkiego spożycia. Jeśli więc chcemy raczyć się dobrym smakiem zakupionego wina, to powinniśmy je spożyć w ciągu najbliższych 2 – 3 lat. Warto jednak wiedzieć, że jest kilka czynników, dzięki którym wino może być bardzo smaczne po upływie wielu lat. Najlepszym konserwantem w tym wypadku jest cukier. Na przykład tokaj ma tak dużą ilość cukru, że uważa się go za nieśmiertelny trunek. Można więc przyjąć regułę, że wina słodkie będą miały o wiele większą trwałość niż wytrawne. Żywotność wina podnoszą również taniny. Jest ich zdecydowanie więcej w winach czerwonych niż białych, zwłaszcza gdy są przechowywane w dębowych beczkach. To właśnie one są przeznaczane do leżakowania. Konserwantem jest także siarka, dlatego wina zawierają siarczany. Związki siarki zazwyczaj powstają samoistnie podczas fermentacji.